W zeszłym tygodniu Nike ogłosiło przyszłą premierę dwóch nowych butów do biegania Pegasus: Pegasus 41 i Pegasus Premium.
Mówiliśmy już o Peg 31, ze zmianą pianki z React na ReactX i zaktualizowaną cholewką.
Tego samego dnia Nike zrobiło coś, czego nigdy nie robi: ogłosiło przyszłą premierę zupełnie nowego modelu – Nike Pegasus Premium, z datą premiery wiosną 2025 roku (co zwykle oznacza cokolwiek między styczniem a marcem).
Co sprawia, że Pegasus Premium są… premium?
Pegasus Premium wydaje się być listem miłosnym do technologii Nike Air Zoom.
Air Zoom został pierwotnie opracowany dla butów piłkarskich (europejskich): sportowcy potrzebowali systemu amortyzacji, takiego jak Nike Air, ale o znacznie niższym profilu niż jednostki Air i Air Max z poprzednich dziesięcioleci.
Po raz pierwszy Nike zastosowało jednostkę Air Zoom na całej długości, widoczną ze wszystkich stron buta.
Muszę przyznać, że wygląda to naprawdę dobrze. Chcę mieć parę.
Nike ZoomX – pianka premium, którą można znaleźć w rekordowych butach Nike – jest głównym materiałem podeszwy środkowej, a ReactX dodano do pięty.
Jak to ma mi pomóc w bieganiu?
Musimy wierzyć Nike na słowo, ponieważ nikt nie widział pary. Uzasadnieniem projektu buta jest:
- jednostka Zoom Air jest wyprofilowana do naturalnego profilu stopy, gwarantując responsywność podczas przejścia od pięty do palców;
- ta podeszwa środkowa zwróci więcej energii niż jakikolwiek poprzedni model Pegasus (w tym Turbo)
- ze względu na pełną długość jednostki Air Zoom i jej konstrukcję, ma ona zapewniać taką samą pomoc wszystkim biegaczom, niezależnie od tego, gdzie lądują na stopie.
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że Pegasus Premium został zaprojektowany od góry do dołu z myślą o wydajności. Ale czy tak będzie w rzeczywistości?
Zabierz mnie z powrotem do Nike Air Max 360
Doskonale pamiętam premierę modelu Air Max 360 w 2006 roku. Był to pierwszy but z podeszwą środkową bez pianki i całkowicie wykonany z ogromnej, pełnej długości jednostki Air Max.
Model 360 nigdy nie był technicznym butem do biegania, ale Nike sprzedawało go jako taki. Dla przypomnienia (gra słów zamierzona), oto jeden z oryginalnych filmów wideo wydanych przez Nike w 2006 roku:
Możesz przeczytać zdania takie jak „czy byłbym tak lekki, że bieganie byłoby bez wysiłku?” lub „czy mógłbym biegać wiecznie”?
Nie wiemy, czy Nike Pegasus Premium będzie sztuczką. Może to być rzeczywiście najlepszy but do biegania, jaki kiedykolwiek powstał, ale nigdy nie dowiemy się tego z informacji prasowej, dopóki ktoś nie zacznie w nich biegać.
Adidas sprzedał miliony par butów (Ultraboost), które wykorzystały najnowsze (w tamtym czasie) innowacje adidasa w zakresie materiałów do biegania i zrobiły z nich wizytówkę.
But nigdy nie był niesamowity do biegania, ale był butem premium i ludzie rzeczywiście w nim biegali. Ale adidas miał lepsze buty w swojej ofercie.
Po co ogłaszać but teraz, rok wcześniej?
Może się mylę, ale nie przypominam sobie, aby Nike ogłosiło buty, które zostaną wypuszczone z rocznym wyprzedzeniem. Jeśli już, to trzymaliby projekty w tajemnicy tak długo, jak to możliwe, aby nie dać czasu podrabiaczom na stworzenie fałszywych wersji.
Ale oto jesteśmy, w kwietniu 2024 roku, dyskutując o butach do biegania Nike, które zostaną wydane wiosną 2025 roku.p>
W rzeczywistości Nike nie radzi sobie obecnie szczególnie dobrze. Sprzedaż spada (wspierana przez konsekwentne obniżki), ceny akcji spadają, a seria zmian zaczęła pomagać marce z Oregonu w oszczędzaniu pieniędzy.
Wydaje się, że jednym z winowajców tych złych wyników jest brak innowacji, wskazywany zarówno przez klientów, sprzedawców detalicznych, jak i ekspertów branżowych.
Marce zarzuca się, że koncentruje swoje innowacje na najwyższej klasie butów sportowych (np. Alphafly i Vaporfly), podczas gdy spoczywa na laurach w przypadku butów do codziennego treningu, takich jak linia Pegasus.
Nike musiało odpowiedzieć na tę krytykę, informując wszystkich, że wciąż wprowadza innowacje i eksperymentuje z różnymi materiałami, technologiami i sposobami konstruowania obuwia.
Jeśli istnieje but, który zasługuje na wersję Premium, to jest nim Pegasus.
Brooks dodał Ghost Max do swojej linii Ghost, a Saucony dodał Kinvara Pro do swojej linii Kinvara.
Nike ma już wersję Turbo Pegasusa – dlaczego Premium?
Powiedziałbym „dlaczego nie?”. Dopóki jest to rzeczywiście but wyczynowy, a nie but lifestylowy zapożyczający nazwę jednej z najdłuższych franczyz biegowych, na pewno kupię parę, gdy tylko się ukażą. Czy będę w nich biegał? To się jeszcze okaże.