Artykuł napisany przez 10:30 pm Bieganie, Ćwiczenia

Dlaczego warto zacząć biegać od początkującego biegacza parkowego, który pobił rekord świata?

1 – Dlaczego nie?

Butchart: „Nigdy nie brałem udziału w Park Run, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać. To był na pewno fajny poranek!”.

Jak mówi odwieczne powiedzenie,

„To musi się komuś przytrafić, dlaczego nie tobie?”.

Ktoś musi mieć swoje imię wyryte w historii. Dlaczego to nie może być twoje imię? Podobnie, co masz do stracenia, próbując? Myślę, że jest to lekcja, której wszyscy musimy się ciągle uczyć.

Kiedy ostatnio próbowałeś czegoś po raz pierwszy? Czy był to bieg w parku, nowa technika treningowa, inny dystans, czy nawet nowy klub biegowy.

Fajne jest też to, że podczas próbowania czegoś nowego, powiedzmy, że zapisujesz się na swój pierwszy maraton i zdajesz sobie sprawę, że to już koniec.

  • Jesteś w tym dobry i
  • że sprawia Ci to przyjemność! Nieważne, że nastawiasz się na bicie rekordów; to albo nadejdzie, albo nie (nie przejmujmy się tym, co?).

2 – Mieć dobry system wsparcia

Butchart: „Tego dnia kilku chłopaków przyjechało i zrobiło ze mną kilka kilometrów, aby pomóc mi wyjść i spróbować pobić rekord, pobić czas. To była świetna zabawa”.

Nie ma to jak biegający przyjaciele – to więź, która działa inaczej.

Kiedy po raz pierwszy dołączyłem do klubu biegowego, miałem szczęście poznać tak wielu różnych ludzi z różnych środowisk.

Był tam między innymi lekarz, kadet wojskowy i pełnoetatowa mama. Pomogli mi zrozumieć tapering i cierpliwość, dzięki której możesz ukończyć bieg w barze, ale co ważniejsze, pokazali mi bieganie w terenie – coś, co pozostało w moim życiu od tamtej pory – i jestem za to bardzo wdzięczny.

Jestem pewien, że Butchart będzie wdzięczny swoim kumplom, którzy pojawili się w sobotę rano, aby pomóc mu osiągnąć zamierzony czas.

Jak zbudować system wsparcia? Cóż, powiedzmy, że chcesz spróbować biegania, ale czujesz się nieudolny, pozbawiony wsparcia i być może zupełnie nowy w tym sporcie.

Cóż, dołączenie do klubu biegowego lub udział w biegach w parku z pewnością w tym pomoże.

Odkryłem, że podczas wyścigów biegowych nawiązałem przyjaźnie i odbyłem świetne rozmowy, znalazłem motywację, a nawet zyskałem kilku obserwujących na Instagramie – to niesamowicie przyjazne środowisko, w którym nawet jeśli ktoś cię mija, dziewięć razy na dziesięć robi to z motywacją i uśmiechem, to coś wyjątkowego dla tego sportu (wierzę) i to jest piękne.

Wsparcie nie musi oznaczać biegania z kimś, ale może pomóc w budowaniu nawyku. Kształtowanie nawyku trwa 27 dni, więc co powiesz na spotkanie z kimś jeden na jeden?

Jeśli nic innego, może to pomóc w motywacji, gdy są te ciemne zimowe poranki i nikt przy zdrowych zmysłach nie chce wstać z łóżka o 6 rano, aby pobiegać!

Planowanie spotkania z kimś zmusza do wstania z łóżka, a rozmowa naprawdę sprawia, że czas mija szybciej. Możesz czuć się bezpieczniej biegając z przyjacielem lub zasięgnąć porady doświadczonego sportowca, a nawet wynająć trenera biegowego na miesiąc lub poprosić przyjaciela. Wszystko to stanowi solidną podstawę wsparcia.

Z drugiej strony, być może lubisz biegać sam – to też jest w porządku – zamiast tego Twoje wsparcie może wyglądać jak rodzic lub partner opiekujący się dziećmi, podczas gdy Ty wychodzisz na godzinę.

To poinformowanie kogoś, gdzie jesteś w przypadku kontuzji lub zmiana rutyny pracy z szefem, aby zmieścić się w lunchuczas na bieganie i przekąskę przed powrotem do biurka.

Każda drobnostka pomaga! Po prostu wiedz, że nie musisz robić tego sam.

(Visited 2 times, 1 visits today)
Close