Artykuł napisany przez 3:23 pm Bieganie, Ćwiczenia

Recenzja Nike Pegasus Plus

Nike Pegasus Plus Wprowadzenie

Pegasus Turbo i Pegasus Turbo 2 są uważane przez wielu biegaczy za najlepsze buty treningowe Nike, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Były całkowitym przeciwieństwem zwykłych Pegasusów: lekkie, miękkie, wszechstronne i energiczne. Ich dużym minusem było rozdzielenie podeszwy środkowej ZoomX i pianki React.

Trzy lata później Nike wypuściło na rynek Pegasus Turbo Next Nature. Ten model nie miał nic wspólnego z poprzednimi 2 wersjami. Był twardy, miał ciepłą, lifestylową cholewkę i płaską podeszwę środkową wykonaną z przetworzonej pianki ZoomX. Używałem mojej pary jako zwykłych butów do chodzenia.

Jeśli przeanalizujemy obecne buty sportowe Nike, większość z nich ma twardą, płaską podeszwę (z wyjątkiem Vomero 17 i Invincible 3). Nike brakuje energicznego, lekkiego trenera tempa, który konkurowałby z takimi modelami jak New Balance Rebel v4, Hoka Mach 6 i Adidas SL2. Pegasus Turbo spełniał tę rolę.

Pegasus Turbo 2024 nazywa się Pegasus Plus. Tak naprawdę powinien nazywać się Pegasus Turbo 4. Na podeszwie zewnętrznej widnieje nawet napis Pegasus Turbo, więc wygląda na to, że nazwa została zmieniona w ostatniej chwili. „Plus” w nazwie jest mylący i nie ma takiej siły przebicia jak „Turbo”. Nie ma ciągłości w strategii nazewnictwa Nike.

Nike twierdzi, że Pegasus Plus to trener do codziennych biegów. Jego cena to 180 dolarów; wysoka, biorąc pod uwagę, że nie ma płytki w podeszwie środkowej. 180 dolarów to cena, której można się spodziewać za super-trener w dzisiejszych czasach. Waży 245 g (8,6 uncji) dla mężczyzn US 9, czyli o 30 g (1,1 uncji) mniej niż Pegasus Turbo Next Nature.

Nike Pegasus Plus Pierwsze wrażenia

Moim pierwszym biegiem był 20-kilometrowy niedzielny poranny bieg regeneracyjny. Zaskoczyło mnie to, jak miękka była jazda w porównaniu do Pegasus Next Nature. Przy każdym uderzeniu stopy było naprawdę przyjemne ugniatanie – bardziej miękkie niż nawet Invincible Run 3.

To była naprawdę przyjemna, sprężysta jazda, w niczym nie przypominająca Pegasusa 41. Ze względu na elastyczność i rozluźnienie przedniej części stopy bardziej przypominały buty do łatwego biegania niż trenażer uptempo.

Butem, który najbardziej mi przypominał był Nike Streakfly, który również ma cienką podeszwę środkową ZoomX na całej długości. Oba bardzo łatwo się kompresują i mają duże wyczucie podłoża.

Cholewka Nike Pegasus Plus

Cholewka Pegasus Plus ma podobną konstrukcję do cholewki Pegasus Turbo Next Nature, ale ma mniej wyściółki, dzięki czemu sprawia wrażenie mniej swobodnej, lifestyle’owej cholewki. Wykonana jest z grubej, rozciągliwej dzianiny Flyknit, więc nie jest to bardzo oddychający materiał.

Po bokach zapiętka, na języku i na zaczepach na oczy znajdują się odblaskowe panele, dzięki czemu jest to bezpieczny but do noszenia w warunkach słabego oświetlenia.

Płaski język nie ma klinów, ale w jego środku znajduje się pętla na sznurówki, aby zapobiec przesuwaniu się języka. Uważam, że blokada pięty jest doskonała dzięki zastosowaniu węzła biegacza.

Nie mam żadnych problemów z doborem rozmiaru. Rozmiar jest zgodny z typowym wąskim dopasowaniem Nike. Śródstopie jest wąskie, przodostopie jest normalne, a palce są wąskie.również wąskie. Najlepiej nadaje się do wąskich stóp o niskiej objętości.

Podeszwa Nike Pegasus Plus

Kiedy oryginalna wersja Pegasus Turbo pojawiła się 6 lat temu, sprawiała wrażenie szybkiego buta. Większość ówczesnych butów treningowych nadal korzystała z pianki EVA i nie była powlekana, więc Peg Turbo wydawał się naprawdę sprężysty w porównaniu, jak powiew świeżego powietrza. Miał warstwę pianki React pod ZoomX, dzięki czemu jazda była zrównoważona.

Dzisiejszy Pegasus Plus nie sprawia wrażenia szybkiego buta. Wynika to z dwóch powodów: nie ma płytki ani usztywnienia w podeszwie środkowej, a także nie ma twardej warstwy React. Bieganie jest dużo bardziej miękkie. Pegasus Plus ma bardzo zrelaksowany charakter, który najlepiej nadaje się do łatwych lub regeneracyjnych biegów.

Większość moich biegów w Peg Plus była łatwa. Nie jest łatwo utrzymać szybkie tempo, ponieważ przednia część stopy jest tak giętka i ma się wrażenie, że but po prostu nie chce biec szybko. Warto również zauważyć, że nie ma wysokiego sprężynowania palców ani rockera, aby przyspieszyć przejścia. Jazda jest jednak szybsza i przyjemniejsza niż w Pegasus 41.

Wszechstronność również nie jest tak dobra jak w poprzednich wersjach, ponieważ głębokość amortyzacji jest mniejsza bez warstwy React. Podeszwa środkowa ZoomX ma również bardzo wysoki stopień kompresji. Pegasus Plus nadaje się tylko do krótkich lub średnich dystansów poniżej 21 kilometrów. W przypadku długich biegów jest za dużo czucia podłoża i za mało struktury/stabilności.

Pegasus Plus nie jest szczególnie stabilnym butem. Inne super miękkie buty treningowe, takie jak Mizuno Neo Vista, mają płytkę, która tworzy pewną strukturę, ale podeszwa środkowa Pegasus Plus to w 100% miękka pianka ZoomX. Jeśli masz poważną nadpronację, to jest to but, którego należy unikać – nie ma również wsparcia łuku.

Pod wkładką znajduje się futrzana biała wyściółka z małymi okrągłymi otworami. Otwory te pozwalają poczuć piankę, nie sprawiając, że but jest zbyt miękki. Wersja 1 Pegasus Turbo również miała te otwory w podszewce strobelowej, jednak wersja 2 ich nie miała.

Cała przednia i tylna część stopy są chronione grubą, miękką gumą. Trwałość jest przeciętna – na zewnętrznej części pięty widoczne jest pewne zużycie. Pianka ZoomX jest odsłonięta w śródstopiu, ale w mojej parze nie widać tam dużego zużycia, a jedynie odbarwienia. Przyczepność na mokrych nawierzchniach jest dobra, ale nie świetna.

Jakość wykonania jest bardzo zła. Cholewka już zaczęła oddzielać się od podeszwy środkowej po środkowej stronie lewego buta, gdzie but się zgina, pozostawiając dużą szczelinę.

Po zaledwie 83 kilometrach jest to bardzo rozczarowujące dla butów za 180 dolarów. Seria Pegasus Turbo po prostu nie ma tak wyjątkowej jakości wykonania jak zwykłe Pegasusy.

Wnioski dotyczące Nike Pegasus Plus

Pegasus Plus jest znacznie lepszą wersją niż Pegasus Turbo Next Nature. Czuje się bardziej jak trener do biegania wyczynowego, a mniej jak trener lifestylowy. Jego jazda jest bardziej energiczna, a co najważniejsze, bieganie w nim jest o wiele przyjemniejsze.

Nie jest bardzo podobny do Pegasus Turbo 1 i 2. Vomero 17 jest bardziej podobny do tych butów, ponieważ ma warstwę wierzchnią ZoomX z twardszą warstwą pianki pod nią. TPegasus Plus bardziej przypomina treningową wersję Streakfly.

Seria Pegasus Turbo była kiedyś szybka, ale na obecnym rynku Pegasus Plus sprawia wrażenie łatwego lub regeneracyjnego buta treningowego. Nike musi zwiększyć wysokość stosu i dodać elastyczną płytkę, aby uczynić go bardziej dynamicznym i wszechstronnym. To również sprawiłoby, że byłby bardziej nowoczesny. Pegasus Plus sprawia wrażenie buta z przeszłości, ale uważam, że należy go zmodernizować.

Pegasus Turbo powinien być wyceniony na 160 USD – to sprawiłoby, że byłby o 20 USD droższy niż Pegasus 41. 180 dolarów to zbyt dużo, aby zapłacić za nieplaterowany trenażer o ograniczonej wszechstronności i niskiej jakości wykonania.

(Visited 23 times, 1 visits today)
Close