Zapisz się na listę e-mailową FortuneFeatures, aby nie przegapić naszych największych funkcji, ekskluzywnych wywiadów i dochodzeń.
Czy coś tak prostego jak uścisk może być odpowiedzią na uspokojenie nerwów? Nowe badania opublikowane w czasopiśmie Plos One sugerują, że uścisk przed stresującym wydarzeniem, takim jak ważne spotkanie lub duża prezentacja, może mieć działanie uspokajające – ale tylko dla kobiet.
Przytulanie od dawna kojarzy się z komfortem i miłością, a jego ochronne korzyści zdrowotne zostały dobrze udokumentowane. Przytulanie może pomóc obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszyć ból, poprawić odporność i przyspieszyć powrót do zdrowia po infekcji.
Teraz naukowcy uważają, że przytulanie może również pomóc zapewnić bufor przed stresującymi sytuacjami. Naukowcy z niemieckiego Ruhr University Bochum postawili hipotezę, że przytulanie, które uwalnia oksytocynę – hormon dobrego samopoczucia – może zmniejszyć produkcję kortyzolu, głównego hormonu stresu w organizmie. Chociaż kortyzol jest niezbędny dla zdrowia, z czasem jego nadmiar wiąże się z chorobami serca, cukrzycą i innymi przewlekłymi schorzeniami.
Aby przetestować swoją teorię, poddali niewielką grupę par w wieku od 19 do 32 lat eksperymentowi wywołującemu stres, w którym musieli trzymać jedną rękę w lodowatej wodzie przez trzy minuty. Połowa uczestników została poinstruowana, aby przytulać swoich partnerów przez 20 sekund przed testem. Naukowcy zbadali nastrój uczestników i zmierzyli ciśnienie krwi oraz poziom kortyzolu – oba wskaźniki stresu – przed i 25 minut po teście.
Okazało się, że kobiety, które przytulały swoich partnerów przed eksperymentem, miały później niższy poziom kortyzolu w porównaniu z grupą kontrolną. Mężczyźni jednak nie wydawali się czerpać żadnych korzyści z przytulania.
Sposób postrzegania uścisków może odgrywać rolę w tym, dlaczego mężczyźni przegapili pozytywne efekty. Jedna z teorii głosi, że „dotyk społeczny jest ogólnie postrzegany przez mężczyzn jako mniej przyjemny”, wyjaśnia starszy autor badania Julian Packheiser, badacz podoktorancki z Netherlands Institute.
Wcześniejsze badania nad przytulaniem wykazały, że obniża ono tętno, ciśnienie krwi i stan zapalny związany ze stresem zarówno u mężczyzn, jak i kobiet, zauważa dr Jessica Stern, doktor habilitowany na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Wirginii. Możliwe jest również, że kobiety są w stanie lepiej zrelaksować się przy wsparciu swoich partnerów” – mówi. Jednakże, ponieważ płeć jest konstruowana społecznie, a nasza zdolność do opierania się na innych jest socjalizowana, nie widzę powodu, dla którego mężczyźni nie mogliby również nauczyć się poddawać wspierającej obecności swoich partnerów, aby czerpać te same korzyści z uścisku „.
Czynnikiem może być również czas stresującego wydarzenia. Licencjonowany psycholog David Helfand, PsyD, zastanawia się, czy wyniki byłyby inne, gdyby ciśnienie krwi i kortyzol zostały zmierzone godzinę po stresującym wydarzeniu zamiast 25 minut po nim. „Mężczyźni często mają większe trudności z odprężeniem się po stresującym wydarzeniu” – mówi dr Helfand.
Chociaż badanie zostało przeprowadzone na romantycznych partnerach, naukowcy uważają, że uścisk od platonicznego przyjaciela również przyniósłby takie same korzyści – o ile jesteś osobą, która lubi dawać lub otrzymywać uściski. „Uważamy, że romantyczny związek sam w sobie nie był ważny” – mówi Packheiser. Zgodnie z wcześniejszymi badaniami, przyjemny dotyk determinuje ilość uwalnianej oksytocyny. Dlatego zdecydowanie musi to być wygodny uścisk, z którego obie osoby czerpią przyjemność”.
Jeśli nie lubisz się przytulać lub po prostu nie masz w pobliżu chętnego partnera, gdy na horyzoncie pojawia się stresor, istnieje wiele innych sposobów na obniżenie poziomu kortyzolu. Wyjdź na zewnątrz, posłuchaj szumu płynącej wody, medytuj lub weź kilka głębokich oddechów z długim, powolnym wydechem, sugeruje Stern.
Uściski czy nie, po prostu spędzanie czasu z ludźmi, których kochasz i którym ufasz, jest jak eliksir uspokajający stres. Kiedy czujemy się bezpieczni i wspierani w naszych relacjach, możemy łatwiej dzielić się obciążeniem – psychicznie i fizjologicznie – gdy na naszej drodze pojawiają się trudności” – mówi Stern.