Wyobraź sobie, że jesteś krzakiem. Jakimkolwiek krzewem. Żyjesz w słońcu, jesz światło słoneczne, pijesz wodę, wciągasz minerały z ziemi. Potem umierasz. Teraz wyobraź sobie, że w ciągu tysiącleci twoje szczątki są mielone przez lodowce, razem ze szczątkami innych roślin, zwierząt i fragmentami skał. W twojej wyobraźni jesteś teraz Shilajitem.
Ale co to tak naprawdę znaczy? Wiedza o tym, z czego dana rzecz jest zrobiona, nie mówi nam, jakie witaminy, minerały czy inne substancje chemiczne w niej się znajdują. I to na pewno nie mówi nam, czy to rzeczywiście jest jakieś dobre dla naszego Testosteronu. Przejdźmy do badań, aby dowiedzieć się tego wszystkiego.
Co musisz wiedzieć:
-
Shilajit może zmieniać się z jednej próbki na drugą, w zależności od tego, skąd pochodzi; to sprawia, że analiza naukowa jest prawie niemożliwa.
-
Niektóre ograniczone i prawdopodobnie stronnicze badania wskazują, że może on pomóc z poziomem T.
-
Istnieją jednak bezpieczniejsze, bardziej niezawodne alternatywy.
Znaleziony tylko w określonych obszarach Himalajów, Shilajit był częścią tradycyjnej medycyny w regionach otaczających jego źródło przez setki lat. Trudność w ustaleniu, co zawiera, polega na tym, że Shilajit z obszaru A może być zupełnie inny niż Shilajit z odległości zaledwie kilku mil, w zależności od tego, z jakimi roślinami i minerałami był narażony.
Dlatego też najbardziej zaufane T-Boostery jak TestoPrime i Testogen nie używają go. Chcą produktu, który jest bezpieczny, skuteczny i niezawodny. Jeśli ich źródło Shilajit skończyło się, nie mogą zagwarantować, że uzyskają taką samą skuteczność z innego rodzaju.
Problemy z badaniami
W ciągu ostatnich kilku lat znalazłem kilka – bardzo kilka – badań dotyczących Shilajit i Testosteronu. Są jednak pewne problemy z tymi badaniami. Na przykład, dwa badania zostały przeprowadzone przez ten sam zespół na tej samej markowej mieszance Shilajit. Ich pierwsze badanie poprawiło produkcję spermy, drugie poprawiło poziom T.
Ale co jeśli Shilajit, którego używa twój ulubiony T-Booster nie jest dokładnie tym samym Shilajit? Nie wiedziałbyś o tym i nie miałbyś gwarancji, że będzie działać tak samo.
Innym problemem, który napotykam jest to, że nawet najbardziej szczegółowe badania nie oferują żadnych korzyści z Shilajit, których nie można uzyskać gdzie indziej. Na przykład, jedno badanie cytuje minerały w Shilajit jako T-Booster. Ale produkty takie jak Testo-Max i inne mają już Bor, Magnez i Cynk, które wiemy, że są prawdziwymi minerałami T-Boosting.
W skrócie, żadne badanie, które widziałem do tej pory, pokazuje, że Shilajit jest spójny od źródła do źródła, lub że zapewnia korzyści T, że inne naturalne składniki nie mogą dać.
Uwaga dotycząca bezpieczeństwa i czystości
Jeśli to, co już przeczytałeś nie podnosi wystarczająco czerwonych flag, weź pod uwagę, że ponieważ nie ma standaryzowanego Shilajit, nie może być testowany lub regulowany. Na przykład, Luteina z nagietka może być zweryfikowana przez stronę trzecią i przetestowana pod kątem bezpieczeństwa. Shilajit nie może być. To spowodowało, że niektóre kraje wydają ostrzeżenia o Shilajit, nawet jeśli jest on nadal legalny.
Z tłumu można wynieść mądrość. Zwłaszcza, gdy tłum jest konkurencją. Mówiąc inaczej, gdyby istniała jakakolwiek korzyść z Shilajit i można było ją konsekwentnie pozyskiwać, weryfikować i stosować, z pewnością pojawiłaby się w jednym z Top-5 T-Boosterów. Ale tak się nie stało. Ponieważ jest to tak trudne do uzyskania tego samego Shilajit partii do partii, a ponieważ bardziej spójne i skutecznective wyniki mogą być uzyskane z składników składowych, nie możemy stwierdzić, że ma żadnych T-Boosting właściwości.